poniedziałek, 24 marca 2014

Wszystko zostaje w rodzinie by Aneta Jadowska

Tak wiec pani Aneta mnie nie zawiodła i tym razem :) kolejna Dora Wilk jest rewelacyjna a nawet moglabym powiedzieć, że najlepsza z dotychczasowych. Na brak akcji nie można było narzekać choć zaczęło się dość niewinnie od jednej sprawy z wampirami w Trójprzhmierzu.. no ale Dora nie byłaby Dorą gdyby sprawy nie miały sie skompikować. Tak więc ostatecznie Dora musi załatwić problem z wampirami nie zabijając przy tym naprawdę upierdliwego Gajusza, załatwić sprawę ze swoim stadem wilkolaków które trzeba przyznać traktowała do tej pory po macoszemu i jeszcze do twgo wszystkiego rozwiązać swoje problemy z Mironem. Jest co robić. Miron mnie w tej części wyjątkowo irytował nie wiedzieć czemu... a właściwie to wiem... stchórzył i tyle. Bardzo niefajnie, źe nie było Luca... uwielbiam go, dobrze chociaż,  że był Baal... jego rozmowy z Dorą są jak zwykle powalające. . I ta jego męska logika. Strasznie też brakowało mi Gabe'a... jego rozmowy z Dorą w jej własnej kuchni to coś naprawdę niepowtarzalnego ;)
Moim ulubionym bohaterem w tej części jest zdecydowanie i niepodważalnie Varg i jego stosunki z Dorą. .  Chyba jako jedyny samiec w okolicy nie rzucił się na Dorę jak jakiś napalony szczeniak. No i na jego zaufanie musiała sobie zasłużyć.  Uwielbiam ich kłótnie.... no i ta koncówka <3

Największym problemem okazało się znalezienie ksiażki w księgarniach bo empik zawiódł na całego. . Na szczęście zawsze można liczyć na KiK w Poznaniu...

Podsumowując książka jest świetna i polecam ją wszystkim fanom urban fantasy w polskim wydaniu. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz