czwartek, 28 marca 2013

Pyrkon 2013

Pyrkon był rewelacyjny... jak zwykle zresztą :) byłam na spotkaniu z Jakubem Ćwiekiem... rewelacyjny człowiek. Czas nabyć kolejną książkę tego pana "Dreszcz" ale to po tym jak już skończę ze "Złodziejem Dusz" Anety Jadowskiej. Anyway mała fotorelacja z Pyrkonu:
Mr Ćwiek in a flesh ;)
Seb's fav place :) 
A really nice person in a costume :)
Yoda :)
Seb and his zombie zombie zombie ;)
Mr Wędrowycz ^.^ one of my personal fav ;)
Rusty and Seb's zombie zombie zombie ;)

no i cała masa szturmowców biegających luzem ;) uwielbiam Pyrkon. Już się nie mogę doczekać przyszłego roku :)


 


 

czwartek, 14 marca 2013

Złotousta diablica by Jaye Wells

Właśnie skończyłam czwarty tom z serii o Sabinie Kane. Trzeba przyznać, że nie miała ona łatwego życia od urodzenia była bowiem w połowie wampirem a w połowie nekromantą. Mieszkanie z ciotką która nienawidziła faktu, że Sabina jest w połowie nekromantą nie było łatwo. W pierwszym tomie poznajemy Sabinę jako płatną zabójczynię na usługach wampirów. Sabina jest też wyrzutkiem. Jej rodzina nigdy  nie popierała związku jej rodziców ani jej samej. 

W pierwszych częściach Sabina wplątała się w sprawy kruchego i niepewnego pokoju pomiędzy wampirami a nekromantami, poznała miłość swojego życia - bardzo przystojnego nekromantę Adama Lazarusem i związała się z Gighulem - jej magicznym pomocnikiem. 


Sabina nigdy się nie nudzi i trzeba przyznać, że ma wręcz talent do wplątywania się w niemałe tarapaty. W pierwszej części Sabina na rozkaz swojej babki Lawinii wplątuje się w sprawę zabójstw magów, w drugiej przybywa z Los Angeles do Nowego Yorku, żeby poznać swoją rodzinę od strony ojca a także swoją siostrę bliźniaczkę Maisie w trzeciej części Sabina po raz kolejny walczy z babką i stara się uratować porwaną siostrę. Do tego wszędzie kręcą się wróże, wilkołaki i cała masa magicznych stworzeń.  A do tego wszystkiego wszyscy uważają Sabinę za wybrankę, która zjednoczy mroczne rasy. 

Czwarta część skupia się na problemach jakie mają bohaterowie po walce z babcią Sabiny w trzeciej części i podpisaniu traktatu pokojowego pomiędzy mrocznymi rasami. Traktat ten wisi jednak na włosku kiedy w Nowym Yorku zaczynają dziać się niewyjaśnione morderstwa zarówno ludzi jak i magów. Sabina zostaje zmuszona by po raz kolejny wziąć sprawy w swoje ręce i rozwiązać ta zagadkę przed podpisaniem traktatu. 

Wciąga. Czyta się rewelacyjnie a do tego teksty pomiędzy Sabiną a Gighulem wgniatają w podłogę. Także wszystkim wampiroholikom jak ja mogę tę książkę z czystym sumieniem polecić. Enjoy :)